Reklama

Kościół

Bp Muskus o nastrojach antyukraińskich: przeszliśmy od solidarności do odrzucenia

2025-08-31 21:12

Zasiewanie nienawiści, żonglowanie losem słabych jest niegodne cywilizowanego państwa i sprzeczne z moralnością i zwykłą ludzką przyzwoitością - mówił o nasilających się nastrojach antyukraińskich w Polsce bp Damian Muskus OFM. W kościele św. Mikołaja w Krakowie duchowny podkreślał, że ofiarą tego klimatu padają najsłabsi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Muskus przewodniczył w kościele św. Mikołaja w Krakowie Mszy św. na zakończenie obchodów jubileuszu 700-lecia istnienia parafii.

W homilii mówił o antyukraińskich nastrojach w Polsce, które podsycane są przez „decyzje polityczne, komentarze medialne, błędne informacje, niewiedzę”. - Niewiele czasu jako społeczeństwo potrzebowaliśmy, by od solidarności przejść do odrzucenia, od współczucia do niechęci, od troski do wrogości - stwierdził z goryczą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Dziś z niepokojem słuchamy słów i opinii, które świadczą o wypaleniu się w nas ducha gościnności. Najbardziej przykre jest to, że kierowane są one do ludzi, którzy nie przybyli do nas dla rozrywki, powodowani jakimś kaprysem, ale w większości są uchodźcami wojennymi. Jeszcze całkiem niedawno z wielką otwartością przyjmowaliśmy ich, robiąc im miejsce przy naszym polskim stole. Dziś obserwujemy, jak wzmagają się antyukraińskie nastroje, coraz częściej słyszymy kierowane do przybyszów zza wschodniej granicy słowo „odejdź”, wypowiadane wprost lub w dyplomatyczny sposób - wskazywał, przywołując również pojawiające się w kontekście współczesnego dramatu wojny „oskarżenia o nierozliczenie bolesnej przeszłości, o to, że uchodźcy i migranci ze Wschodu zabierają nam miejsca pracy, uszczuplają nasze zasoby”.

Reklama

- Ten klimat wykorzystywany jest cynicznie w rozgrywkach politycznych, a ofiarami uprzedzeń i ksenofobii padają nie ci, którzy potrafią odpowiedzieć ciosem na cios, ale najsłabsi: chorzy, niepełnosprawni, samotni, ubodzy, którzy schronili się pod spokojnym polskim niebem - zaznaczył krakowski biskup pomocniczy.

Dodał że „decyzje rządu i wrogość niektórych naszych rodaków” uderzą w najbardziej potrzebujących. Jak zauważył, zawetowanie ustawy o pomocy ofiarom wojny w Ukrainie może pozbawić „setki tysięcy osób pracy i legalnego pobytu, a najsłabszych i bezradnych skazać na niepewność, brak dachu nad głową, lęk”.

- Odważyła się o tym głośno powiedzieć s. Małgorzata Chmielewska, która w swojej wspólnocie „Chleb Życia” dała schronienie kilkudziesięciu chorym i niepełnosprawnym uchodźcom, a także matkom z niepełnosprawnymi dziećmi - dodał bp Muskus.

- Zasiewanie nienawiści, żonglowanie losem słabych jest niegodne cywilizowanego państwa i sprzeczne z moralnością i zwykłą ludzką przyzwoitością. Jest sprzeczne z Ewangelią, na którą tak chętnie powołuje się wielu decydentów - stwierdził.

Reklama

Bp Muskus odwołał się również do tradycjach dobroczynności, które są żywe w parafii św. Mikołaja. - Mówię o tym we wspólnocie, która wielokrotnie udowadniała, że Ewangelia o uczcie przy wspólnym stole jest jej codziennością. We wspólnocie, która nie dziwi się, że muzułmanka gotuje zupę dla bezdomnych, a wśród parafian są osoby pochodzące z innych krajów, w tym Ukrainy. We wspólnocie, która wspiera osoby w kryzysie bezdomności, seniorów i chorych. W parafii, która przywiązanie do swojego patrona, miłosiernego biskupa Mikołaja, okazuje czynami miłości codziennej, wspierającej i pokornej, budując w ten sposób mosty i tworząc relacje, które są znakiem, że jedność w różnorodności jest możliwa - podkreślał.

Jego zdaniem, taka powinna być „chrześcijańska odpowiedź na napięcia społeczne, na podziały i lęki przed innymi”. - Jako uczniowie Chrystusa jesteśmy powołani do tego, by tworzyć miejsca przyjaźni tam, gdzie dominującym uczuciem jest nienawiść; miejsca solidarności tam, gdzie społeczeństwa odrzucają innych; miejsca radości tam, gdzie panuje atmosfera strachu i braku nadziei; miejsca otwarte tam, gdzie promowane są postawy zamknięcia i obojętności; miejsca gościnności tam, gdzie stawiane są mury - mówił.

Dodał, że aby ocalić polskie społeczeństwo przed trucizną nienawiści i wzajemnych uprzedzeń, potrzebne są takie wspólnoty, jak krakowska parafia św. Mikołaja, gdzie pierwszym prawem jest miłość i troska o bezbronnych i odrzuconych.

- Bardzo wam dziękuję za to, że trwacie wiernie przy chorych i starszych, przy bezdomnych i samotnych, przy rodzinach z trudnościami i ubogich, przy skrzywdzonych w Kościele i wątpiących, przy współwyznawcach i przy osobach innych wyznań i religii - mówił z uznaniem bp Muskus.

- Dziś, gdy brak wrażliwości na los drugiego staje się powszechną chorobą, toczącą nasze społeczeństwo, potrzebujemy takich prorockich miejsc nadziei - podsumował.

Kościół pod wezwaniem św. Mikołaja jest jednym z najstarszych, pierwsza wzmianka o nim pochodzi z dokumentu papieża Grzegorza IX, wystawionego dla benedyktynów w 1229 r. W dokumencie odpustowym arcybiskupa jerozolimskiego Bazylego z 1298 r. świątynia nazwana była „ecclesia Sancti Nicolai prope civitatem Cracoviensem”, a w 1327 r. kościół miał już status parafialnego.

Parafia św. Mikołaja jest miejscem kultu bł. Hanny Chrzanowskiej, rozwijają się tutaj również liczne duszpasterstwa, grupy charytatywne oraz środowiska takie jak Wspólnota Hanna, która działa na rzecz wykluczonych. Jej członkowie angażują się również w inicjatywy ekumeniczne oraz takie dzieła jak cyklicznie odbywająca się modlitwa za zranionych w Kościele czy spotkania z osobami w kryzysie bezdomności.

Podziel się:

Oceń:

+13 -5

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Muskus: Kościół ma być wspólnotą pokorną i ewangeliczną, a nie wspólnotą pychy i władzy

Bp Damian Muskus

Piotr Drabik/Archidiecezja Krakowska

Bp Damian Muskus

Niezależnie od tego, czy Kościół jest małą trzódką, czy wielką, dominującą wspólnotą, ma pozostać wierny nauce Jezusa, ma stać pod krzyżem i kochać niezłomnie i wiernie – mówił bp Damian Muskus OFM w opactwie cystersów w Mogile. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. w ramach tygodniowego odpustu Podwyższenia Krzyża Świętego.

Więcej ...

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Więcej ...

Nawrocki: Nie ma możliwości, żeby pan Schnepf i pan Klich dostali mój podpis jako ambasadorowie

2025-09-30 10:08
Karol Nawrocki

PAP/Piotr Nowak

Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział we wtorek, że w pierwszej połowie października spotka się z szefem MSZ Radosławem Sikorskim ws. nominacji ambasadorskich. Podkreślił, że nie ma możliwości, aby Bogdan Klich oraz Ryszard Schnepf otrzymali nominacje ambasadorskie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Święta i uroczystości

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Być w drodze z Jezusem!

Wiara

Być w drodze z Jezusem!

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

Święci i błogosławieni

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Wiara

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej...

Wiara

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej...